Jak co roku o tej porze uczniowie klas maturalnych spotkali się z nauczycielami, aby się pożegnać… Historia zatoczyła koło i, jak przed czterema laty, zgromadzili się wspólnie, tym razem po raz ostatni… Odbierając świadectwa absolwenci nie byli już nastolatkami, lecz młodymi kobietami i mężczyznami świadomymi, że wkrótce rozpoczną życie prawdziwie dorosłe. Pożegnanie uczniów ze szkołą z natury rzeczy jest chwilą wyjątkową, ale w Mechanie obyło się bez nadmiaru wielkich słów i zbytniego patosu. Żegnający szkołę w imieniu maturzystów Mikołaj Zieliński podziękował wychowawcom i nauczycielom w słowach prostych i zwyczajnych, które jednak zabrzmiały mocno i szczerze, podobnie jak serdeczne wyrazy uznania i wdzięczności skierowane przez dyrektora szkoły Pana Pawła Karólewskiego w stronę Rodziców. Pan Dyrektor podkreślił dobitnie, że bez codziennej rodzicielskiej troski i współpracy ze szkołą Mechan nie byłby tym, czym jest. Gratulacje należą się oczywiście wszystkim absolwentom, ale na wyjątkowe zasłużył sobie tegoroczny prymus – Wiktor Rosiński z IV e. Brawo!
Drodzy Maturzyści! Czeka Was kilkanaście emocjonujących dni. Niech nic Was nie zaskoczy, a jeśli – to tylko pozytywnie. Połamania piór! A już po maturach niech świat obdaruje Was tym, co w nim najlepsze!