23 stycznia br. aktorzy wrocławskiego Narodowego Teatru Edukacji im. Adama Mickiewicza zaproponowali uczniom szkół naszego miasta przedstawienie III części „Dziadów” – jeśli nie najważniejszego, to z pewnością najtrudniejszego w odbiorze dzieła z_kanonu lektur. Z niełatwego zadania adaptacji narodowego arcydramatu na skromną scenę i szkolne potrzeby wywiązali się znakomicie, gdyż dokonując niezbędnych skrótów, nie zagubili żadnego z istotnych wątków tekstu Mickiewicza. Scenografia, z konieczności oszczędna, sugerowała najważniejsze treści, w czym wspierała ją inteligentnie dobrana ilustracja muzyczna, może tylko chwilami zbyt rockowa… Sercem III części „Dziadów” jest „Wielka Improwizacja”. Tutaj słowa Konrada wybrzmiały nieoczekiwanym tonem niepewności, nie tyle wyrażały bunt wybitnej jednostki, ile jej zagubienie. Niezwykle wiarygodną była tragiczna Pani Rollison. Sprawca jej nieszczęścia, Nowosilcow, chwilami aktorsko lekko przerysowany, stanowił wyrazisty portret despoty a zarazem niewolnika i_zwykłej kanalii. Spotkanie widzów z aktorami miały uzupełnić sceniczne warsztaty dla_ochotników. Tylko dwóch widzów przyjęło wyzwanie i spróbowało trudnej sztuki improwizacji. To byli nasi uczniowie. Za odwagę bijemy im brawa! Na pochwałę zasługuje zachowanie publiczności. Miejmy nadzieję, że to wpływ Mickiewicza. „Dziady” obejrzały klasy II b, II c, II g, III a, III e i IV a wraz z opiekunami: Panią Hanną Paradą-Kłos, Panią Barbarą Pietrzak, Panią Aleksandrą Walczak, Panią Aleksandrą Harendą-Kiersztan i_Panem Tomaszem Zagórskim.
