W piątek tj. 5 kwietnia lekcja historii w klasie 3a była prawdziwym frontem zabawy! Temat: Fronty Wielkiej Wojny. Na początek: generałowie wciąż ćwiczą marsze w kółko po klasie. Potem przyszedł czas na akcję! Uczniowie walczyli na prawdziwym polu bitwy... z mapą. Działania wojenne odgrywane figurkami żołnierzy i innymi akcesoriami obronnymi były tak realistyczne, że prawie zaraportowaliśmy do sztabu generalnego! Następnie przyszła kolej na omówienie sytuacji na poszczególnych odcinkach działań wojennych. Wszyscy byliśmy tak skupieni, że nawet nauczyciel miał wrażenie, że to już nie sala lekcyjna, tylko sztab główny! Ale no cóż, kto powiedział, że historia musi być nudna?
Dzisiejsza lekcja pokazała nam, że czasem trzeba wkroczyć do boju, by zrozumieć, co działo się na frontach Wielkiej Wojny. A teraz... na odprawę do kantyny!